bezpieczne w centrum zmian

4 największe mity mapy myśli ujawnione

Słyszałeś o mapach myśli? Chcesz się nauczyć je tworzyć, ale jakoś nic z tego nie wychodziło? Poznaj 4 największe mity tworzenia map myśli, rozwiej swoje wątpliwości i zacznij notować jak Leonardo da Vinci już teraz!

 Ciekawe jest dla mnie, że często ludzie trzymają się sposobów, które nie działają...

 Studenci siedzący nad stosem skserowanych notatek i wyrywający sobie włosy z głowy, że nie ma czasu tego przeczytać, a co dopiero się nauczyć.

 Nauczyciele z zeszytami pełnymi starożytnych notatek, dziwiący się, że uczniowie są znudzeni i nie chcą się uczyć.

 Przedsiębiorcy, którzy podejmują strategiczne decyzje wypisując linijka pod linijką plusy i minusy rozwiązań.

Przecież istnieją inne narzędzia, nowocześniejsze i bardziej dostosowane do wyzwań XXI wieku. 5 najlepszych opisałam w specjalnym darmowym raporcie, który udostępniam tutaj. Jednym z nich są mapy myśli. Proste i kreatywne narzędzie, dzięki któremu możesz nie tylko tworzyć efektywne notatki, lecz rozwiązywać problemy, przygotowywać prezentacje i podejmować decyzje.

Jednak, gdy mówię komuś: "Sięgnij po mapy myśli" i przedstawiam mu wizję oszczędności czasu, wzrostu zrozumienia i zapamiętania informacji oraz dobrej zabawy, słyszę często: "No tak, ale...". Po czym dostaję wymówki i kilka mitów, jakie krążą na temat tego narzędzia. Oto kilka z nich.

 Mit 1. Na mapach myśli notuje się tylko skrawki informacji, przez co pamięta się małą część potrzebnej wiedzy

Patrząc na mapę myśli widać znaczną różnicę w porównaniu z notatkami tradycyjnymi. Na mapie, notujesz tylko najważniejsze słowa, które zawierają kluczowe informacje dotyczące tematu. Wszystkie stylistyczne i gramatyczne ozdobniki są pominięte.

Podczas notowania tradycyjnego, najczęściej także wyciągasz słowa kluczowe, tylko robisz to tuż po zakończeniu notowania. Najczęściej przeglądasz notatkę i podkreślasz to, co najważniejsze, a potem się tego uczysz.

Gdy rysujesz mapę myśli, od razu zapisujesz samą esencję. To, co jest najważniejsze dla zrozumienia i zapamiętania wiedzy. Taki zabieg pozwala oszczędzić od 50 do 90% czasu notowania oraz późniejszej nauki.

Zapisując tylko słowa kluczowe możesz z łatwością odtworzyć każdą informację z tekstu lub ze słuchu, dzięki fenomenalnej zdolności mózgu, jaką jest antycypacja. Badania Marte Otten na Uniwersytecie w Amsterdamie wykazały, że mózg uzupełnia brakujące elementy drogą skojarzeń. Gdy w eksperymencie używano tekstów, gdzie specjalnie usunięto część słów antycypacja pozwoliła badanym m.in. na:

  •  wyciąganie wniosków o znaczeniu całego tekstu
  •  używanie brakujących informacji (których czytający się domyślił) do przewidywania rozwoju wypadków czy nawet następnego słowa w zdaniu.

Patrząc na skojarzenia i rysunki zawarte w mapie, automatycznie powracają do Ciebie informacje, obrazy, a nawet fragmenty tekstu. Oglądając swoją mapę myśli nawet po kilku latach jesteś w stanie z łatwością przywołać całą wiedzę.

Im więcej trenujesz robienie map myśli, tym Twoje mapy są bardziej czytelne, atrakcyjne i łatwiej z nich korzystać. Rozwija się także Twój sposób myślenia. Podczas tworzenia mapy cała Twoja uwaga skupiona jest na wyszukaniu najważniejszych informacji oraz relacji między nimi. Tworząc mapę nie tylko zapisujesz (tak jak w tradycyjnej, linearnej metodzie), ale jednocześnie gimnastykujesz umysł analizując i przetwarzając wiedzę niejako "na żywca".

Chcesz podnieść swoje IQ? Notuj za pomocą map myśli. Gwarantuję wyostrzenie koncentracji i pogłębienie poziomu zrozumienia dowolnego tematu.

 Mit 2. Inni nie mogą z korzystać z moich map myśli

Mapa myśli jest zawsze Twoją notatką, zawierającą osobiste skojarzenia i rysunki. Nie oznacza to jednak, że inni nie mogą z niej korzystać. Wszystko zależy od celu notatki.

Jeśli tworzę notatkę dla siebie, np. z książki lub szkolenia to faktycznie innym trudno byłoby z niej korzystać. Jednak, gdy tworzę notatkę na prezentację to robię to z przeznaczeniem dla innych. Wtedy tak dostosowuję czytelność, treść i skojarzenia, aby było to zrozumiałe dla każdego.

Wszystko zależy od celu Twojej notatki.

 Mit 3. Nie wszystko można zanotować na mapie myśli

Tak!

Po pierwsze nie da sie na mapie zanotować słów, które nie mają znaczenia takich jak "ale", "i". Takie słowa zastąpione są odgałęzieniami i strzałkami uruchamiającymi pracę prawej półkuli mózgu.

Ponadto tak jak każde narzędzie mapy myśli nie są idealne do wszystkiego. Jednak wbrew pozorom można je stosować do dziedzin, o których najczęściej wspominają wyznawcy tego mitu.

Faktycznie może nie być praktyczne notowanie wywodów matematycznych na mapie myśli podczas wykładu. Jednak w domu przy dobrych chęciach i dużej przestrzeni do notowania (brystol) mapa myśli z matematyki mogłaby wnieść bardzo użyteczne doświadczenia. Przedmioty takie jak na przykład chemia na poziomie studiów wyższych to dla profesjonalnych Mapologów pestka.

Jedna z moich kursantek z wielkimi sukcesami stosuje mapy do nauki chemii organiczna, nieorganicznej, toksykologii, krystalografii itd. Przy ścisłej wiedzy potrzebne jest dostosowanie mapy do konkretnych potrzeb. Tak, aby wygodnie i szybko notować wzory, dodawać wykresy i tabele. Mapy są tak elastycznym narzędziem, że można to zrobić z łatwością.

Mitem okazuje się stosowanie map myśli tylko do przedmiotów humanistycznych czy nauk społecznych. Każdy rodzaj wiedzy można zanotować na mapie, a jeśli czegoś nie da się zanotować to prawdopodobnie jest to "informacyjny bełkot".

 Mit 4. Mapy są trudne do nauczenia

Pomyśl, czy jest jakaś umiejętność, którą od razu opanowałeś perfekcyjnie? Raczej nie.

Jeśli się czegoś uczysz, a szczególnie, gdy zmieniasz stary nawyk na nowy to zmiana zajmuje pewien czas. Od Ciebie zależy jak długi będzie to czas. Jeśli mówisz sobie, że coś jest trudne, to już na początku podstawiasz sobie nogę. Jeśli zaś podchodzisz z ciekawością, sprawdzasz, testujesz i eksperymentujesz to będzie szybko i przyjemnie. Ilość energii włożona w oba sposoby jest taka sama. Ty decydujesz jak będzie.

Tony Buzan, twórca map myśli w swojej książce podaje aż 26 zasad, które według niego trzeba przestrzegać podczas tworzenia map. Dla początkującego adepta map myśli może to być zbyt wiele. Ja na podstawie ponad 6 lat doświadczeń w notowaniu nielinearnym, skróciłam je do trzech esencjonalnych.

Tylko 3 kroki wystarczą, abyś już dziś zaczął notować jak geniusz i uaktywnił cały swój potencjał. Tylko 7 dni wystarczą, abyś stał się mistrzem notowania mapami myśli.

Z łatwością wykorzystasz je podczas nauki, czytania, prezentacji, wykładów, kreowania nowych rozwiązań. Poznaj całkowicie nowe podejście do tego czym są  mapy myśli           

-- 

Autor: Katarzyna Szafranowska

 

Czego pragną uczniowie?
Dobre pomysły na edukację przez całe życie - EDUNEWS.PL - 31.03.2009.

Nowa Edukacja

 

Kiedy myślę nad tym w jakich czasach przyszło nam żyć to czuję przerażenie i ekscytację jednocześnie. Tak ogromne wyzwania stoją przed nami, tyle palących problemów i wspaniałych szans, że aż kręci się w głowie.

 

To ERA ZMIAN!

Przerażające jest, że jesteśmy na to kompletnie nieprzygotowani! Narzędzia uczenia się i myślenia, które każdy z nas dostaje w szkole są z epoki konia i pługa. Nic dziwnego, że spora część z nas miała problemy w szkole. Każą nam pochłaniać tony suchych informacji nie wspominając ani słowem o tym “jak” to zrobić.

Gdy patrzę na moją 2-letnią córeczkę i myślę, że za 3 lata pójdzie do szkoły to mam gęsią skórkę. Teraz wspaniale się rozwija pod każdym względem. Uczy się genialnie szybko, ma absolutną wiarę w swoje możliwości i wie, że może zawojować cały świat.

Jednak, gdy pójdzie do szkoły to ktoś jej powie, że…

  • nie może popełniać błędów,
  • istnieje tylko jedna poprawna odpowiedź na każde pytanie,
  • ważne jest ile nibynóżek ma ameba,
  • ma siedzieć i nie ruszać się, aby “zapamiętać”,
  • trzeba czytać głośno i wolno, aby zrozumieć itd.

I to nie dlatego, że ktoś uważa, że tak jest i kropka. Po prostu taki jest SYSTEM EDUKACJI! Niedopasowany do czasów w jakich żyjemy i wiedzy jaką posiadamy na temat uczenia się i rozwoju. Kompletnie nieprzystosowany do wyzwań XXI wieku.

Prawdopodobnie tak jak ja boisz się o przyszłość swoich dzieci. One są naszą jedyną szansą na lepszą przyszłość.

Nadchodzą zmiany!

Społeczeństwo nie może być bezkarnie odmóżdżane! Dzieci nie mogą być faszerowane wiedzą, która nijak się ma do rzeczywistych potrzeb społeczeństwa XXI wieku oraz w ogóle naszej planety! To musi się zmienić!

Mamy pewien plan…

Gdy mówię na szkoleniach i spotkaniach, że chcemy zmienić system edukacji w Polsce to ludzie uśmiechają się pobłażliwie. Myślą, że to niemożliwe.

Wcale się nie dziwię, łatwo jest załamać ręce i narzekać. Łatwo jest śmiać się z czyichś marzeń. Trudniej jest podjąć wyzwanie i zacząć działać.

Dla mnie osobiście, początek zmiany edukacji jest prosty. Wystarczą cztery kroki:

  1. Przeszkolić nauczycieli, rodziców, mentorów i samych uczniów z szybkiej nauki i rozwoju osobistego,
  2. Cały czas koncentrować się na docieraniu do własnego potencjału, zachęcaniu do znalezienia własnej pasji
  3. Każdą wiedzę teoretyczną (np. przedmioty w szkole) przełożyć na multimedialne, angażujące zmysły i kreatywność kursy
  4. 80% czasu szkolnego poświęcić na praktyczne kształcenie umiejętności potrzebnych w życiu w tym umiejętności komunikacyjnych, kreatywności, przedsiębiorczości itd.

Zdaję sobię sprawę z tego, że nie stanie się to w ciągu roku. Wiem, że potrzeba zaangażować ludzi, środki i czas. Jednak wiem także jedno: nawet jeśli cel jest daleki i duży to warto działać, bo czas i tak płynie.

Pytanie jak Ty przyjacielu Synergii zamierzasz przyłączyć się do tej małej rewolucji?

Żeby Cię zmotywować ogłaszamy konkurs, w którym nagroda główna to:
- szkolenie “Magia Czytania 2″
- nagranie DVD ze szkolenia “Magia Czytania 1″
- kurs multimedialny “Kod.czytania - najłatwiejszy trening szybkiego czytania w historii”
Sumaryczna wartość nagród za 1 miejsce to 1200 zł

Twoje zadanie: OPISZ WŁASNĄ WIZJĘ EDUKACJI W POLSCE ZA 10 LAT w komentarzu do tego posta.

Jaki jest Twoim zdaniem główny problem dzisiejszego systemu edukacji w Polsce?
Co w systemie edukacji jest konieczne do zmiany natychmiast?
Co z Twojego punktu widzenia jako ucznia/nauczyciela/rodzica powinno się zmienić?
Jakie przychodzą Ci do głowy rozwiązania problemów naszego systemu edukacyjnego?

Wygrywa osoba, która stworzy najciekawszy komentarz.

Nagrodą pocieszenia dla twórców najlepszych 15 komentarzy jest kurs multimedialny “Kod.czytania - najłatwiejszy w historii trening szybkiego czytania”.

Konkurs rozstrzygnięty!

PS na podstawie waszych komentarzy i naszych doświadczeń stworzymy i rozpowszechnimy Manifest, w którym zawrzemy naszą wspólną wizję nowej edukacji.

Autor Kasia Szafranowska

źródło: https://blog.synergia.org.pl/3/szokujace-wideo-nowa-edukacja-1200-zl-do-wygrania/ - obejrzyj tę prezentację!

 

Czy Twoje dziecko jest uzależnione od Internetu?


Uzależnienie od Internetu zaczyna być takim samym problemem jak alkoholizm czy narkomania. Szacuje się, że na całym świecie blisko 30 milionów ludzi jest uzależnionych od Internetu i liczba ta będzie wzrastać.

Jedną z pierwszych osób prowadzących badania nad internetowym nałogiem jest amerykańska psycholog dr Kimberly Young. Według niej uzależnienie od Internetu może być definiowane jako zaburzenie kontroli impulsów nie zatruwające organizmu. Wpływa ono na pogorszenie funkcjonowania człowieka w różnych sferach życia: społecznej, zawodowej i psychologicznej .

Kimberly Young wskazuje kryteria, z których pięć musi być spełnionych, aby można było powiedzieć o uzależnieniu. Aby rozpoznać, czy Twoje dziecko jest uzależnione od Internetu, odpowiedz sobie na następujące pytania:

  1. Czy czujesz że Twoje dziecko jest zaabsorbowane Internetem (myśli o poprzednich, bądź następnych pobytach w sieci)?
  2. Czy czuje potrzebę używania Internetu przez coraz dłuższe okresy czasu ?
  3. Czy wielokrotnie miało nieudane próby kontroli, ograniczenia czasu lub zaprzestania korzystania z Internetu?
  4. Czy dziecko czuje się niespokojne, markotne, zirytowane, przygnębione gdy nie może korzystać z Internetu?
  5. Czy pozostaje w sieci dłużej niż pierwotnie planowało?
  6. Czy ryzykuje utratę znajomości z przyjaciółmi, zaniedbuje naukę z powodu Internetu?
  7. Czy oszukuje Cię, aby ukryć narastający problem Internetu?
  8. Czy używa Internetu jako sposobu na ucieczkę od problemów lub sposobu na pogorszony nastrój (uczucia bezradności, winy, lęku, depresji)?

Young twierdzi, że jeśli osoba, biorąc po uwagę okres ostatniego roku, odpowie na pięć z powyższych twierdzeń "tak", to jest uzależniona od Internetu. Cierpi na syndrom "Pathological Internet Use" czyli patologicznego korzystania z Internetu. Jeśli zauważysz powyższe objawy u swojego dziecka może to być alarmującym sygnałem, że spędza w Internecie zbyt wiele czasu i może być już uzależnione od Sieci.

Co zrobić, jeśli podejrzewasz, że Twoje dziecko jest uzależnione od Internetu?

Na początku warto powiedzieć, że początkujący internauci z reguły przeżywają fascynację Internetem. Nie oznacza to automatycznie uzależnienia. Dopóki Internet nie przeszkadza w codziennym życiu, nie ma powodów do zmartwienia. O uzależnieniu można mówić, gdy z powodu Internetu dochodzi do notorycznego zaniedbywania nauki, pracy czy rodziny.

Internetoholizm często dotyka osób i dzieci, które mają już inne problemy np. emocjonalne, a uzależnienie od Internetu jest odzwierciedleniem tego, co w nich się dzieje. Należy dowiedzieć się w pierwszej kolejności czy dziecko ma jakieś problemy. Być może są to kłopoty w szkole, problemy w kontaktach z innymi, niskie poczcie własnej wartości a może niewłaściwe relacje rodzinne. Spróbuj dowiedzieć się czy jakaś sytuacja nie wpływa na dziecko negatywnie i porozmawiaj z nim o tym. Internet może być nie przyczyną, a skutkiem, ucieczką od problemów.

W tej sytuacji nacisk należy położyć na poprawę radzenia sobie z frustracjami, stresującymi sytuacjami czy konfliktami. Sprzyja to wyjściu z nałogu. Można również ustalić z dzieckiem ograniczenie czasu spędzanego przez nie w Internecie, zachęcać do podjęcia innych form aktywności w rzeczywistym świecie (kółka zainteresowań, basen itp.). Całkowite zabranianie korzystania z Sieci nie doprowadzi to do poprawy sytuacji a może stworzyć dodatkowe problemy i konflikty. To tak jakby zabraniać alkoholikowi pić alkohol. Jeśli nie sięgniemy do przyczyn nałogu, taką postawą na dłuższa metę nic nie wskóramy.

Pomocne w kontroli czasu dostępu dziecka do Internetu są specjalne programy. Jednym z nich jest Opiekun Dziecka w Internecie, program do kontroli rodzicielskiej blokujący szkodliwe treści internetowe i umożliwiający ograniczenie czasu spędzanego przez dziecko w Sieci. Więcej o programie dowiesz się na:

Strona główna programu Opiekun Dziecka

Wyszukiwanie

© 2008 Wszystkie prawa zastrzeżone.

 Copyright EPM@ press